Prawdziwa historia górnika, którego Bóg uchronił od śmierci pod ziemią i uczynił głosicielem swojego słowa. José Henríquez był zwykłym pracownikiem kopalni San Jose, położonej na pustyni Atacama w Chile. Ciężko pracował, aby zapewnić byt swoim bliskim. W sierpniu 2010 roku wraz z 32 współpracownikami został uwięziony 700 metrów pod ziemią po tym, jak w kopalni doszło do nagłego tąpnięcia. Po kilku dniach od katastrofy wydawało się niemożliwe, by któryś z górników nadal żył. Jednak żona José wierzyła, że Bóg ocali jej męża. Po 17 dniach, ku zaskoczeniu wszystkich, ekipa ratunkowa nawiązała kontakt z uwięzionymi. Rozpoczęła się niesamowita walka, aby ich odkopać. Przez cały czas przebywania pod ziemią José podnosił swoich towarzyszy na duchu, głosił im słowo Boże i zachęcał do modlitwy. To dzięki niemu nie ulegli rozpaczy i przetrwali. Za jego namową górnicy modlili się wspólnie w południe i wieczorem. Wielu doświadczyło, że Bóg jest obecny pośród nich, i przyjęło Jezusa jako swojego Pana. Z kopalni wydobyto ich ostatecznie po 69 dniach od wypadku. Wszyscy wiedzieli, że ich ocalenie jest cudem. Katastrofa w kopalni całkowicie odmieniła życie José. Z prostego górnika stał się głosicielem Ewangelii. Odwiedził wiele krajów, w których opowiadał, jak Bóg uratował go od śmierci. Dzieląc się swoją historią, świadczy, że Bóg zawsze ma dla nas wspaniały plan, nawet jeśli w danym momencie nie potrafimy odczytać znaczenia poszczególnych wydarzeń.Musimy tylko pozwolić Bogu działać. Cud w kopalni to wspaniała opowieść o sile ufności i głębokim sensie każdej chwili. Przekonuje, że sytuacje na pozór bez wyjścia, cierpienie i bezradność paradoksalnie mogą okazać się najbardziej cennymi doświadczeniami naszego życia. [w.bibliotece.pl].